geoal geoal
917
BLOG

Profesorze pókiś jeszcze pośród nas

geoal geoal Rozmaitości Obserwuj notkę 11

Dzisiejszy dzień to radosny czas. Dobrze jest spojrzeć życzliwszym okiem na bliźnich, których będziemy mijali na cmentarzach. Nikt nie łudzi się, że wszyscy spotykani przynależą do tej samej co my części pękniętej Polski. Spróbujmy zobaczyć wady nie tylko u oponentów, ale również wyjąć te źdźbła z własnego oka. Życzliwy Polsce profesor Cieszewski swym świeżym okiem, nie skażonym krajową codziennością, swą ojcowską łapą zdzielił w ucho rozbrykane dzieci. Jakie wnioski możemy wyciągnąć z tej krótkiej wizyty?

1. Naukowe
O znaczeniu referatu powstałego w zespole pod jego kierownictwem na uniwersytcie Georgia nie trzeba powtarzać. Napisano dziesiątki artykułów, wypowiedziano miliony słów. Zwracam uwagę na jego podejście do krytyki własnego referatu, uwzględnienie merytorycznych uwag w kolejnych wystąpieniach. Wszelkie inne zarzuty obszekiwających karawanę piesków skwitowane były jakąś cierpką uwagą i pominięte w rozważaniach, jako uwłaczające profesjonalizmowi naukowca. Siła spokoju

2.Medialne
Hitem youtube jest wywiad, udzielony dla Polsat News. Dodajmy do tego drugi występ w sejmie, podczas którego wypowiedział wiele mądrych słów. Jego przesłanie było mocne, tak mocne, że uświadomiło Nam / części z Nas rzeczywistość medialną, w której żyjemy. Te negatywne metody działania maintreamu rozpływają się wokoło jak syndrom sztokholmski. Trzeba było widzieć jak prowadzący wywiad w TV Republika, jak Jan Pospieszalski pilnowali się, by nie przerywać, a tak ich ciągnęło, tak musieli wtrącić konstatacjie, posłuchać własnego tokowania. Świadomi swych nawyków walczyli z nimi, to trzeba pozytywnie odnotować. Jerzy Jachowicz w artykule Bolesne uwagi profesora Cieszewskiego o mediach w Polsce.
właściwie opisał sytuację. Przeciwnicy mainstreamu radośnie rechoczą, ktoś dokopał mediom, nie dziennikarze a funkcjonariusze, poszło im w pięty. Następnie całe towarzystwo wraca do swoich blogów, komentarzy i dawaj okładać się w najlepsze, jakby nic się nie stało. Z obu stron. Może pilni widzowie TV Republika, czytelnicy GP spróbowaliby wziąć przykład ze wspomnianego już Pospieszalskiego, powstrzymali swe nienawistne pióra. Wyobraźcie sobie, że profesor Cieszewski, u którego pobyt w kraju spwodował wzrost patriotyzmu, zainteresowania Ojczyzną, zjawia się na Waszym blogu, nie w tematyce teledetekcji zabiera głos, prezentuje odmienną opinię o roli poezji Słowackiego. Przebieg dyskusji, poziom komentarzy oceni tymi samymi kryteriami jak media, z którymi miał nieprzyjemność spotkania.

3.Popularyzatorskie
Fibakomania wybuchła na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku, cały naród budował korty tenistowe, a młodzi i "młodzi inaczej", całe rodziny, wszyscy biegali lub spacerowali z rakietami w ręku.
Malyszomania nastąpiła w czasie galopującego konsumpcjonizmu, więc skocznie nie ozdobiły krajobrazu miast i wsi, naród z chipsami i piwem biegł, by w ustalonej porze, w rodzinnym gronie zgromadzić się przed TV.
Obecnie znów wyzwolony został po raz kolejny entuzjazm w narodzie. Kto żyw, niezależnie od predyspozycji garnie się do nauki. Gimnazjalista czy też magister socjologii analizuje piksele, czyta o pasmach spektralnych, w rodzinach zdjęcia z komunii, weselne poszły w zapomnienie. Wydawcy zostali zaskoczeni, księgarnie nie przygotowane, brak jest literatury na temat teledetekcji, na szczęście jest internet.
Następcy Fibaka nie doczekaliśmy się w długiej perspektywie czasu, Adasia zastąpił Piotruś Żyła, miejmy nadziejęz że choć maturzyści przypuszczą szturm do bram politechnik.


Dziękujemy Ci profesorze, już nie dzieci, lecz dojrzałe stare konie. Przyrzekamy rozwiązywać Twe zadanie, jak uczciwie i mądrze żyć.

 

PS
Tytuł odnosi się do kończącego się niechybnie urlopu, spędzanego w kraju

geoal
O mnie geoal

"Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości