Od października 2013 roku nazwisko Cieszewski odmieniane jest na wszelkie możliwe sposoby, wzbudzając uczucia od miłości do nienawiści, a praca tego autora stanowi potwierdzenie a zarazem zaprzeczenie wszelkich możliwych teorii przebiegu katastrofy w Smoleńsku, a także poza Smoleńskiem. Czy jest coś stałego, pewnego, wartościowego w jego pracach, co nie może być kwestionowane, a zarazem stanowi cenne źródło informacji do własnych analiz?. Tym wartościowym materiałem są zdjęcia satelitarne, których on użył, choć jedna z blogerek z zapałem godnym sprawy wszem i wobec rozgłasza o zdjęciach Macierewicza, który przekazał je prof. Cieszewskiemu. Pomijając ten odosobniony głos, którego nie przekonają nawet nagłówki faktur zakupu,spróbuję przedstawić kilka faktów, które wiążą się z tymi zdjęciami.
Kluczowe zdjęcia zespół University of Georgia nabył od firmy Apollo Mapping, która jako jeden z resellerów jest dystrybutorem zdjęć wykonanych przez satelity WorldView-1, World-View-2 oraz Geoeye-1. Strona internetowa tego dystrybutora zawiera wiele cennych materiałów, przydatnych dla nabywcy materiału zdjęciowego w celu adaptacji zdjęć do własnych celów oraz co oczywiste przestawiających parametry, związane z wykonywaniem obrazowań przez poszczególne satelity. Dział Resources --> Technical documents zawiera różnorodne dokumenty, dla przykładu szczegółowe informacje o satelicie WorldView-2 znajdują się w opracowaniu Radiance Conversion and Atmospheric Corrections of WorldView-2 Satellite Imagery które zawiera taką oto charekterystykę:
The WorldView-2 high-resolution commercial imaging satellite was launched on October 8, 2009, from Vandenberg AFB, and was declared to be operating at Full Capability on January 4, 2010. The satellite is in a nearly circular, sun-synchronous orbit with a period of 100.2 minutes, an altitude of approximately 770 km, and with a descending nodal crossing time of approximately 10:30 a.m. WorldView-2 acquires 11-bit data in nine spectral bands covering panchromatic, coastal, blue, green, yellow, red, red edge, NIR1, and NIR2. See Table 2 for details. At nadir, the collected nominal ground sample distance is 0.46 m (panchromatic) and 1.84 m (multispectral). Commercially available products are resampled to 0.5 m (panchromatic) and 2.0 m (multispectral).
Dla satelity WorldView-1 sprawdzamy, dla odmiany inną metodą, specyfikację , która zawiera wpis:
Equatorial Crossing Time: 10:30 AM local time (approximate; across lit side of Earth)
Na potrzeby tej notki warto zapamiętać czas wykonywania zdjęć: 10:30 czasu lokalnego. W omawianym serwisie Apollo Mapping można również dokonać zamówienia materiału bieżącego lub archiwalnego, po uprzednim sprawdzeniu jego dostępności. Ponieważ podobnie jak Naczelna Prokuratura Wojskowa nie posiadamy wolnych środków finansowych na zakup zdjęć, ograniczymy się do sprawdzenia dostępności zdjęć satelitarnych wykonanych nad Smoleńskiem. Nie będziemy więc wypełniać formularza zatytułowanego Purchase imagery, udajemy się bezpośrednio na podstronę http://imagehunter.apollomapping.com/ wykonując kilka kliknięć by powiększyć mapę, w narzędziu Rectangle Selection zaznaczyć obszar wokół lotniska w Smoleńsku, jeszcze tylkoSearch i możemy napawać się widokiem listy dostępnych zdjęć satelitarnych wraz z ich parametrami. Poniżej zestawienie najbardziej nas interesujących dni
full http://img827.imageshack.us/img827/4281/ftiq.jpg
Jeszcze tylko czeka nas wyjaśnienie pojęć Sun Azimuth oraz Sun Elevation. Azymut słońca jest mierzony w stopniach zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara od północy. Wysokość słońca jest mierzona w stopniach w górę od horyzontu.
Uzbrojeni w taką wiedzę możemy już przenosić góry, stawać w szranki z najznamienitszymi przeciwnikami. Zacznijmy od prostych, a efektownych zadań, jak choćby symulacja zegara słonecznego. Z dzieciństwa każdy pamięta, bierzemy patyk, wbijamy w ziemię i leżąc na trawie leniwie obserwujemy wolno przesuwający się cień wakacyjnego Słońca. Skoro dorośliśmy więc zadanie dostosowane do zwiększonych możliwości intelektualnych. Zamiast wakacji wybierzmy sobie datę 5.04.2010 roku, patyk zastąpi nam pewna brzoza, uwalamy się pod budą Bodina i obserwujemy. Niech to będzie także godzina 10:30, dla zwiększenia autentyczności symulacji. Jak powinien padać cień tej brzozy?. Jeśli ktoś ma kłopoty z odpowiedzią to nie pozostaje mu nic innego jak skorzystać z podpowiedzi. Odwołajmy się więc do specjalistów, którzy wykonali replikę zegara smoleńskiego, przepraszam, zegara słonecznego:
Aby nie było wątpliwości przypomnę, zdjęcie satelitarne, stanowiące podkład, takie tło tego zegara słonecznego, którego wskazówką była brzoza, wykonano 5.04.2010, azymut słońca 166,5 stopnia.
Po uwagach zgłoszonych przez internautów prokuratorzy spojrzeli ponownie na ten zegar słoneczny stworzony przez SWW i nabrali podejrzeń:
W nawiązaniu do komunikatu z dnia 23.12.2013 r. dotyczącego opinii instytucji specjalistycznej – Służby Wywiadu Wojskowego w przedmiocie analizy teledetekcyjnej zobrazowania i ortofotomapy satelitarnej WV-1 z dnia 5.04.2010 r. oraz zobrazowania i ortofotomapy satelitarnej WV-2 z dnia 12.04.2010 r. rejonu lotniska Smoleńsk – Północny zamieszczonej na stronie Naczelnej Prokuratury Wojskowej uprzejmie informuję, iż w związku z dostrzeżonymi niejasnościami dotyczącymi podpisu pod zdjęciem nr 2 na stronie 2 opinii ( kwestia tożsamości dat wykonania zdjęć ) Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła czynności zmierzające do uzyskania stanowiska instytucji opiniującej w przedmiotowej sprawie.
Prokuratorzy intensywnie śledzący bujne życie internetu pod lupę wzięli opinię Służby Wywiadu Wojskowego, przyjrzeli się zamieszczonym zdjęciom i potwierdzili prawidłowość repliki smoleńskiego zegara słonecznego. Działka Bodina jest wyjątkowa, powiewy nisko przelatującego samolotu nie imają się śmieci, budy, jedynie mają wpływ na osobę samego właściciela, wpływ drzew na samoloty też jest wyjątkowy. O wyjątkowości samego zjawiska świadczy również jego rozprzestrzenienie, które jak każdy ewenement szybko ustępuje.
Już po 150 metrów mamy powrót do normalności, cienie budynków zaczynają słuchać się słońca, układając się zgodnie z parametrami podanymi przez autorów tego zdjęcia satelitarnego.
Ze zgryźliwości przypomnę swój dawny obrazek czyli 2w1.
Nie przeszkadzajmy jednak prokuratorom, organizując akcję wysyłania kątomierzy szkolnych, właśnie uważnie przeglądają inną ekspertyzę. Czy z podobnym skutkiem?.
Uzupełnienie !
W związku z problemami z interpretacją podanych faktów, trochę już nawet nie inżynierskich, a szkolnych wzorów. Trygonometria, szkoła podstawowa (chyba jeszcze tego nauczają):
b=15 metrów; długość cienia brzozy (opinia SWW str.4)
alfa =13,5; kąt wynikający z danych zdjęcia satelitarnego
tg alfa = 0,24 ; wyliczony (tablice matematyczne, kalkulator)
a=3,6m; wyliczone max. przesunięcie wierzchołka brzozy
Na zdjęciu SWW wierzchołek cienia jest w lini pionowej (pd-pd) ze środkiem zaznaczonego drzewa. Zdjęcie to w lewym dolnym rogu posiada skalę, wartość od 0 do trzeciej kreski odpowiada mniej więcej wyliczonej wartości
Rys. autorstwa Jowa na podstawie zamieszczonych danych
