geoal geoal
2933
BLOG

Lasek kontratakuje czyli powietrzne wojny

geoal geoal Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 62

Prokuratura wojskowa przesłała ostatnio do USA wniosek o pomoc prawną dotyczącą odczytów systemu TAWS i FMS, zamontowanych w Tu-154M, który uległ katastrofie w Smoleńsku, komunikaty tej treści obiegły media, a precyzyjniej- niektóre tylko media, gdyż nawet "dziecko Seremeta" w odpowiednim, ani żadnym innym, dziale nie publikuje treści tego komunikatu. Mają czas, spokojnie jak na wojnie.

 
Aby nie rozdzierać na czworo słów mec. Pszczółkowskiego dobrze jest wskazać ofiary tej decyzji, a skoro szukamy odpowiedzi na pytania to powinniśmy zaufać specjalistom, którzy profesjonalnie zajmują się wyjaśnianiem opinii publicznej informacji materiałów dotyczących ... Ci jak się okazuje zareagowali błyskawicznie, wyprzedzając informacje z TV Republika czy wpolityce, uderz w stół a nożyce się odezwą, reakcja nastąpiła w niewinnym dziale zatytułowanym wideoblog. We wrześniu 2013 roku ekipa płk dr Laska zapoznała się z budową i wyglądem całego Tupolewa numer boczny 102, nakręciła kilka agitek, z którymi warto się także zapoznać.

Część 1 czyli dla humanistów 

Piotr Lipiec opowiada o rejestratorze eksploatacyjnym K3-63



K3-63 nie został odnaleziony na miejscu katastrofy. Stało się tak dlatego, że jest to rejestrator eksploatacyjny i nie posiada zabezpieczeń przez zniszczeniem jak również przed pożarem. Ten rejestrator znajduje się pod podłogą kabiny pasażerskiej



Zapamiętujemy miejsce, podłoga, pokrywa włazu po którym przechodzą setki i tysiące osób, a to co było pod nią zaginęło.

Oczywiście jego brak nie miał żadnego znaczenia, gdyż parametry zostały zarejestrowane przez inne rejestratory obecne na pokładzie Tu-154M.

wbija się w głowę widza

Piotr Lipiec opowiada o rejestratorze parametrów lotu ATM QAR


Kaseta odczytana w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych w Warszawie. Odczyt tych danych utwierdził komisję Millera, że posiadamy jednolity i spójny zapis we wszystkich trzech rejestratorach parametrów lotu. Odczyt tej kasety był możliwy tylko w Polsce i to potwierdziło, że mamy zapis tego samego lotu we wszystkich trzech rejestratorach.

naciskamy i



kaseta wyskoczyła, jednym słowem rejestrator szybkiego dostępu. Prawda że łatwiej i szybciej niż dostać się do K3-63?
 
O rejestratorze KBN powiedziano że jest i w zasadzie to wszystko, oczywiście było jeszcze odsłonięcie kotary. Zabrakło rejestratora MŁP-14-5. Jakie przesłanie przygotowali dla widza autorzy tych materiałów filmowych- ATM-QAR rządzi!, K3-63 nie jest ważny. Niech im będzie, zawartość K3-63 nie jest ważna, rozważmy powody jego zniknięcia.
Rozwijając szkoleniową myśl Zespołu Laska mając w oczach jeszcze te filmiki z ekspertem próbujemy zaznaczyć miejsce występowania ATM-QAR oraz K3-63 na poniższej serii zdjęć
 

Lotnisko w Warszawie- ATM u góry przy przednim wejściu, K3-63 w podłodze, tak gdzieś poniżej drugiego wejścia. Teraz Smoleńsk i jakaś wizualizacja oficjalnej wersji, szukamy rejestratorów, każdy już na własną rękę




Gdzie jest ATM a gdzie K3-63 i jakie miał szanse przetrwania?. Poszycie górne rozpryskuje się na dziesiątki tysięcy, przy czym szczęśliwie jeden z nich otwiera na czas drzwiczki, a następny uderzając w zatrzask uwalnia kasetę, oczywiście szczęśliwie, gdyż samo urządzenie ulega destrukcji. Oczywiście kaseta z impetem odskakuje spod napierającej od góry podłogi

Patrząc na miejsce instalacji i uwzględniając podany przebieg katastrofy to prawdziwy cud, jakiego nie doświadczył rejestrator K3-63 zamontowany w podłodze



Przykładowy przekrój poprzeczny środkowej sekcji samolotu pasażerskiego, nie pomogły wzmocnienia, belki, zastrzały i co tylko sobie jeszcze można wyobrazić oraz nazwać. Spadając z wysokości mniejszej niż średnica tupolewa tak nieszczęśliwie zaatakował rozmiękłe błoto smoleńskie, ulegając całkowitej destrukcji, starty w proch. A taki był ładny, amery..., rosyjski, szkoda. Z braku czasu nie można było pozwolić sobie na rozwinięcie tematu, omówienie wszelkich aspektów słabości tej części konstrukcyjnej samolotu z krajowymi specjalistami


Część 2 dla lekko technicznych

Piotr Lipiec wyjaśnia rolę rejestratorów w badaniu wypadku


rejestruje dane w sposób bardzo zaszyfrowany, tak więc odczyt ich nie mógł być zrealizowany w laboratorium w Rosji i jedynie tylko w laboratorium polskiej firmy, firmy ATM takie dane mogły być odczytane
Taki odczyt został wykonany w ITWL Gdy dane z rejestratorów trafiły do polskiej komisji to pierwszą czynnością jaką wykonaliśmy było porównanie zapisów znajdujących się w tych rejestratorach. Zrobiliśmy to na podstawie trzech parametrów które są niepowtarzalne dla każdego lotu, mówię tu o wysokości barometrycznej, przechyleniu samolotu oraz pochyleniu samolotu. Próbki tych trzech parametrów zostały pobrane z tych trzech rejestratorów. Porównując te dane komisja ustaliła że dane te są z sobą w pełni zgodne i zawierają przebieg tego samego lotu. Tak więc uzyskaliśmy pełną wiarygodność danych z lotu samolotu Tu-154M z dnia 10 kwietnia.


Film ten został umieszczony w serwisie youtube 13.X.2013, wkrótce po wizycie na lotnisku i spotkaniu z tutką 102, natomiast dwa wcześniej omówione filmy znalazły się tam 16 sierpnia 2014 roku. Kto chce może analizować rozkład i zmienność siwizny? na skroniach narratora by sprawdzić czy w ostatnich dniach po powrocie z Singapuru nie zahaczył na lotnisku o Tu-154M "102" by zrobić klasyczną filmową "dokrętkę".
Niemniej jednak znów mamy podkreślanie znaczenia niedostępności ATM-QAR dla kogokolwiek z zewnątrz, tylko na Boga, w jakim celu umieszczono go pod ręką "na pstryk i go mamy"?. Właśnie taką bajkę od przeszło 4 lat sprzedaje się Polakom, a sprzedają ją specjaliści od badania katastrof lotniczych. Kiedy wymyślono tę bajkę?.

Kaseta, gdy znalazła się w kraju powędrowała nie do laboratorium firmy ATM, jak początkowo wyraził się P.Lipiec a od razu do ITWojskLotniczych, stanowiącego naturalne zaplecze dla przeważającej wówczas wojskowej części przyszłej komisji Millera. Tak więc nie było z kasetą tak źle, specjalistyczny stół operacyjny nie był wymagany, fachowcy z ATM spojrzeli na kasetę, kiwnęli głową aprobująco i została ona umieszczona w urządzeniu do odczytu znajdującym się na wyposażeniu Instytutu. Rosjanie zabierają swoją kopię oraz oryginalną kasetę i rozpoczynają analizowanie materiału a więc mają niezbędne do tego oprogramowanie. Równocześnie takie same działania podjęto w Polsce

...Gdy dane z rejestratorów trafiły do polskiej komisji to pierwszą czynnością jaką wykonaliśmy było porównanie zapisów znajdujących się w tych rejestratorach. Zrobiliśmy to...

Wykonaliśmy, zrobiliśmy, przypomnę że żaden z pracowników ATM nie wchodził w skład KBWLLP, więc trzeba przyjąć że Lipiec wie co mówi, w końcu to była jego działka (ciekawe czy także wyciął ostatnie 4 kadry zastępując je rosyjskimi zapisami?)

W 1998 roku rozpoczął pracę w PLL LOT SA w Dziale Analiz Parametrów Lotu, gdzie były odczytywane i analizowane zapisy z pokładowych rejestratorów lotu dla wszystkich rejsów całej floty firmy LOT oraz Eurolot. W 2002 roku rozpoczął pracę na stanowisku Inspektora Bezpieczeństwa Lotniczego, gdzie był odpowiedzialny za odczyty i analizę rejestratorów lotu ale także za odczyty i analizę rejestratorów rozmów.

Skoro odczytywał i analizował to z którego rejestratora szybkiego dostępu najchętniej korzystał- K3-63 zamontowanego w podłodze czy będącego pod ręką ATM-QAR?. Ale przecież ATM-QAR jest zaszyfrowany, co za przykrość. Za każdym razem trzeba ściągać pracowników firmy ATM bądź wysyłać kasetę kurierem, jak się do tego maiałby idea szybkieg dostępu?.



Mamy więc tę tabelę przecudnej urody, wszystko się idealnie zgadza, gawiedź szczęścilwa, a skoro tak to nawet do późniejszych analiz nie jest potrzebny zapis ATM-QAR, skoro rosyjski MŁP-14-5 dłużej pracował to lepiej z niego korzystać. Wprawdzie jego zapis otrzymano w okolicznościach porównywalnych do taśm kelnerów, ale przecież "próbki tych trzech parametrów" pasowały do siebie idealnie. Właśnie, próbki, a ile ich było, godzina 05:15:00 jest dość odległa od momentu katastrofy?. Jeśli zaś użyto niefortunnego zwrotu, a przeanalizowano całość zapisu na 7 kartach, to tym gorzej dla autorów, o czym za chwilę.

...W rejestratorach można zbudować specjalne zestawy do analizy parametrów silnikowych...

Dane z rejestratorów wykorzystywano być może także do takich analiz, skoro więc komisja potrafiła pracować na materiale z rosyjskich rejestratorów to także potrafiła wykorzystywać polski.
Pamiętając sytuację związaną z analizą zapisu rejestratora CVR, gdy zlecenie na badania poszło do CLKP a specjaliści z KBWLLP swej wiedzieli i zdali się na własne uszy, często w Moskwie nie uzbrojone w słuchawki, zapytajmy o raport firmy ATM. A jakże, zaistniał w całej okazałości


a widnieje na nim data 22 czerwca 2011 roku. 24.06.2011r Premier informował, że jeszcze w czerwcu trafi na jego biurko raport końcowy komisji Millera, do czego był jej potrzebny ten dokument, przecież już dawno przeanalizowali zapis rejestratorów, to nie prokuratura zmagająca się z wymogami KPK?. Już w tamtym czasie narastała ilość wątpiących w rzetelność i niezawisłość tej komisji, a uwiarygodnienie zapisu rejestratorów to być albo nie być KBWLLP.


Ta karta z opinii ATM jak zdarta płyta przytaczana jest przy każdej okazji, jednym słowem polski łacznik. Z pisemną opinią ATM jest jednak problem, biorąc do porównania te same parametry co Lipiec czyli wysokość barometryczną, pochylenie i przechylenie samolotu z trzech rejestratorów autorzy w swoim zestawieniu stwierdzili "nieliczne różnice, które są typowymi przekłamaniami występującymi w procesie zapisu i odczytu rejestratorów taśmowych".

Ponadto pojedyncze różnice +-1 kod mogą być wynikiem działania filtracji tzw. "szumu przetwarzania" wbudowanej w algorytm rejestratora ATM-QAR.

Lipiec zaś otrzymał "dane z sobą w pełni zgodne", ba nawet pokazał to na przykładzie strony 1/7. Wyszło mu lepiej niż producent przewidział, gdyż ATM cytuje parametry błędów powstających w rejestratorach MŁP-14-5 i KBN-1-1, powołując się na dane eksploatacyjne (wydanie z 1977 roku). Same zera, null, żadnych różnic. Polak potrafi.

Swoją drogą, wypada zapytać tego specjalistę o pochodzenie tej zaprezentowanej karty. KBWLLP przekazało wszystkie materiały do archiwum, WPO nie upubliczniała tej karty, zaś legalnie przekazanymi Zespołowi Laska materiałami były zdjęcia. Polak potrafi.

 Decyzja prokuratury o chęci pozyskania dodatkowych danych uderza bezpośrednio w mit "polskiego łącznika", legalizującego rosyjskie kopie zapisu rejestratorów, kopie powstałe w niewyjaśnionych okolicznościach. Z tego też powodu Lasek przystąpił do kontrofensywy, której pierwszym elementem było zamieszczenie w sierpniu 2014r tych filmików. Ostatniego słowa jeszcze nie powiedział.
Setlak także wychynął z gawry, tocząc trzyczęściową bitwę na świetlne miecze z kilkakrotnie liczniejszym przeciwnikiem na nieprzychylnym mu gruncie, to pierwszy taki przypadek od niepamiętnych czasów. Prokuratura mocno nadepnęła na odcisk?.

żródła:
http://wpolityce.pl/smolensk/211099-mec-pszczolkowski-ekspertyza-dot-taws-wymagala-ponowienia-to-wazne-badania-nasz-wywiad
http://faktysmolensk.gov.pl/blog
http://geoal.salon24.pl/584550,dwie-ekspertyzy-atm-w-miesiac
http://geoal.salon24.pl/584074,ekspertyza-atm-geniusze-w-akcji
http://e2rdo.salon24.pl/516277,kopie-rejestratorow-mlp-14-5-i-kbn-1-1-w-swietle-ekspertyzy-atm
http://stara.gorpol.pl/galeria/cz-skrzynki/cz-sz.html

geoal
O mnie geoal

"Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka