geoal geoal
2894
BLOG

Workflow poszedł się...

geoal geoal Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 98

Praca na kopiach to powszechnie przyjęty sposób działania. Nigdy podczas badania zdarzeń lotniczych nie pracuje się na oryginałach rejestratorów. Rejestrator otwiera się tylko raz, by materiał skopiować. Potem przez cały czas pracuje się na kopiach. Tak było i w tym wypadku. Po wykonaniu kopii rejestratory trafiły z powrotem do sejfu i zostały zaplombowane przez stronę polską i rosyjską. Komisja korzystała z kopii zapisów z rejestratorów. Coś - by użyć przykładu z życia - jak obraz dysku twardego komputera? Dokładnie. Nie robi się tego samego tysiące razy na tym dysku, by nie uszkodzić danych, tylko pracuje się na kopiach. I my, i Rosjanie mieliśmy dokładnie takie same kopie. Nikt nie miał żadnych zastrzeżeń do procesu zgrywania.Uczestniczyli w nim fachowcy. Przypominam też, że oryginały cały czas są zaplombowane przez obie strony. W razie potrzeby skorzystania z oryginału przy otwarciu sejfu musi uczestniczyć przedstawiciel strony polskiej-
mówił 5.08.2011 członek KBWLLP Benedict a prawda ta obowiązywała przez całe 5 lat, wrak po co, oryginały taśm nie są potrzebne, mamy ich idealne kopie. Aż pewnego poranka do pokoiku zajmowanego przez prokuratorów referentów smoleńskiego śledztwa wtargnął pewien AA, nie mylić z Anonimowym A. Błyskawicznie rozwinął arkusze brystolu, na których mieniły się zagadkowe wykresy okraszone magicznymi zaklęciami: teoria Nyquista,  antyaliasing, pasmo, częstotliwość, sybilanty s, ś, ć, ź, ż, sz, na koniec przybysz wypalił

Mając na uwadze powyższe: wszystkie poprzednie kopie CVR z lotu PLF101 z dnia 10.04.2010r uznano za wadliwe

-O, [prostytutko z zamiłowania, a nie profesji]- dwaj prokuratorzy zostali wbici w krzesła służbowe, gdyż zdali sobie właśnie sprawę, że prawie cała dotychczasowa robota poszła na darmo. Nie ma w kraju oryginału taśmy CVR, nie ma prawidłowo wykonanej jego kopii, dotychczasowe stenogramy jako owoc drzewa zatrutego właśnie wylądowały w śmietniku, obok bezużytecznych płytek CD-R pochodzących z licznych wyjazdów do Moskwy. Jeszcze tylko brakuje, by koszty delegacji trzeba było zwracać, jak żyć?. AA zaoferował pomoc, oczywiście nie bezpłatnie, w głowie już miał opracowaną metodologię postępowania, miał też tajemniczego Rolanda do zgrywania, należało tylko pogrzebać w instrukcjach obsługi systemu MARS-BM, rozpracować problem „kabelka”. Ponieważ Rysiek, kolega z roboty, szefował w ITWL to można było po znajomości skorzystać z wojskowego magnetofonu MARS-NW, podłączyć ustrojstwo do kupy i wykonać kontrolne kopiowanie z taśmy pobranej z archiwum 36 pułku. Taśmę tę później wykorzysta się jako podkładkę pod taśmę wzorcową.
Czy zgrano w trakcie testów wszystkie 4 ścieżki- historia czyli opracowanie pod egidą AA dyskretnie milczy, a przecież stworzył on „workflow”, prokwoje w ekstazie już zrobili pod siebie, czyli „przygotowano drobiazgową listę wszelkich czynności przed dokonaniem CVR tak, aby zadbać o jej możliwie najwyższą jakość”.

Nadeszła wiekopomna pora wyjazdu, wykonania tej jednej, jedynej i właściwej kopii, która w osłupienie wprawi tych frajerów z KBWLLP, IES, MAK i Komitetu Śledczego FR, błądzących jak dziecko we mgle.

Warto podkreślić mało znany dotąd fakt, iż sygnał kodu czasowego zapisany na taśmie magnetycznej nie jest tożsamy z jego strukturą na wyjściu 4 kanału MARS-NW. Sygnał z głowicy magnetofonu, zanim trafi do wyjścia kanału 4-tego trafia, bowiem do stosownych układów elektronicznych, które w czasie rzeczywistym tworzą jego właściwą strukturę. W czasie odtwarzania taśmy w magnetofonach typu MARS impulsy kodu czasowego są generowane wewnątrz magnetofonu przez dwa niezależne układy elektroniczne, a potem sygnały łączone są ze sobą i wysyłane na wyjście kanału 4-tego dając w ten sposób sumaryczny sygnał impulsów zegarowych i czasowych.

Jeszcze mógł w ostatniej chwili powymądrzać AA nim stanął oko w oko z rosyjskimi realiami, a teoria zderzyła się z brutalną praktyką. Lutowanie kabelków nie pomagało „ze względów technicznych magnetofony mars31 i mars15 nie generowały właściwej struktury kodu”. Para zeszła z reżysera dźwięku, workflow poszedł się je...,  Product Manager zaczął pobierać lekcje pokory i zadziwiającej dla niego nowej wiedzy pisanej cyrylicą

uzyskaliśmy informację że prawdopodobnie tylko MAK posiada osprzęt zapewniający scalenie sygnałów taktowych i kodu cyfrowego w końcowym odczycie. Z naszej analizy wynikało jednak, że brakującą informację można będzie łatwo odtworzyć w czasie analizy w Warszawie, na podstawie starszych nagrań ... Mając do dyspozycji poprzednie kopie CVR można precyzyjnie ustalić miejsca, w których następowały zmiany kodu czasowego...To spowodowało, iż podjęto decyzję wykonania kopii CVR korzystając tylko z impulsów zegarowych....

z troski o zagrożoną funkcjonalność 40-letnich magnetofonów rosyjskich połączoną z wiedzą, iż wszystkie Ryśki to fajne chłopaki, lecz już niekoniecznie ich magnetofony, wiadomo w kraju „ch..j, d..a kamieni kupa

mając na uwadze, że w Polsce znany nam stan techniczny magnetofonów mars-nw nie jest lepszy niż tych dwóch egzemplarzy zadecydowano o dokonaniu kopii z PLF101 korzystając z obu magnetofonów.

Tylko czy rzeczywiście w Polsce jest jeden MARS-NW i jeden specjalista od kopiowania?. Sprawdźmy.
Opracowanie Tadeusz Opara- Zwiększanie odporności cieplnej i mechanicznej rejestratorów lotniczych bez zastosowania osłon ablacyjnych  zawiera zadziwiającą dla laika lotniczego, o zerowej wiedzy w porównaniu z tuzami badań katastrof lotniczych, informację: „siły Powietrzne RP eksploatują MARS-BM w Tu-154M oraz W-3W”. A więc nie tylko dwa ostatnie tupolewy lecz tajemniczy W-3W mają tę skrzynkę, taśmy, okablowanie, coś tam od czasu do czasu trzeba zgrać. Teraz było już tylko z górki- PZL Sokół, Świdnik- głośny w ostatnich dniach przy okazji kontraktu MON.
ATM, firma znana w środowisku lotniczym oraz prokuratorskim, reklamuje swe osiągnięcia (lista zdarzeń str 11- foto w nagłówku)   
Raport z wypadku PZL Swidnik W-3AS Sokół w Tineo (Asturia-Hiszpania) str 14/35
The aircraft is equipped with a magnetic tape MARS-BM CVR with four audio tracks that record outside communications as well as those among the cabin crew, in addition to other sounds via a cockpit microphone. The CVR was first analyzed at ATM PP Sp.z o.o’s facilities in Warsaw and later at BFU facilities.

Skoro to ATM PP sp. z o.o. dokonała odsłuchu taśmy z MARS-BM to chyba posiada sprawny magnetofon MARS-NW, a może rzeczywiście jeździli do MAK z odczytami?. Za Odrą i Nysą Łużycką czyli obecną bezgranicą przyjaźni i pokoju także potrafią:
Wypadek PZL Sokół W-3AS 24.02.2011 Santa Cruz de Tenerife
The aircraft was equipped with a three-channel MARS-BM cockpit voice recorder (CVR), P/N 70A-10M and S/N 275032. Channels 1 and 2 recorded the signals from the flight crew’s microphones, and the third recorded the signal from the area microphone. The helicopter also had a BUR-1-2 flight data recorder (FDR), P/N MLP-23-1 and S/N 10453. The data from both recorders were properly downloaded at the laboratory of the german Federal Bureau of Aircraft Accidents Investigation
Type: MARS-BM,  Serien-Nr.  354035; Aufzeichnungsmedium : 1“ Magnetband, 4
Spuren; Aufzeichnungsart: analog; Aufzeichnungskapazität: ca. 30 min;


Inny cytat wyjaśniający wysyp Sokołów pod gorącym niebem:
"Łącznie w latach 1997-2005 Siły Zbrojne RP otrzymały 30 Sokołów w wersjach „lądowych”, z tego 26 maszyn W-3W i W-3WA, trzy W-3RR i jeden W-3PPD-2 Gipisówka. W marcu 2002 roku polski resort obrony zawarł z PZL-Świdnik umowę na zmodernizowanie pozostałych w służbie śmigłowców W-3W Wojsk Lądowych do standardu W-3WA. Dodatkowe wyposażenie objęło m.in. zmodyfikowane wyposażenie nawigacyjne z odbiornikami TACAN, VOR/DME, ILS i GPS i przystosowanie maszyny do lotów z użyciem gogli noktowizyjnych...Natomiast w styczniu 2012 roku MON podpisało z PZL-Świdnik S.A. umowę na modernizację dwóch pasażerskich W-3 (jednego używanego już w tej odmianie, tj. 0504 i drugiego przebudowanego pasażerskiego, tj. 0619) oraz dostawę pięciu nowych W-3WA w wersji VIP. Pierwsza z nowych maszyn o numerze fabrycznym 361014 (numer boczny 1014) zasiliła 1. Bazę Lotnictwa Transportowego w marcu 2013 roku, a kolejne – o numerach 361015 (numer boczny 1015) do 361018 (1018) do grudnia 2013 roku.
Największym cywilnym użytkownikiem Sokołów było i jest firma usługowa Heliseco, użytkująca śmigłowce na Półwyspie Iberyjskim. Pierwsze trzy Sokoły zostały wypożyczone z wytwórni w 1991 roku …
"

Jednym słowem w Polsce są inżynierowie posiadający praktyczna wiedzę związaną z adaptacją i eksploatacją systemu MARS-BM, wystarczyło tylko zadzwonić, dr. Lasek powinien znać numer telefonu, na jego biurku lądują systematycznie  komunikaty Prezesa ULC w Warszawie

Zalecenie 06/07 aby ULC w Polsce wraz z operatorami helikopterów Sokół model W-3, W-3A i W-3AS zapewnili odpowiedni stan techniczny FDR CVR montowanych na tych typach helikopterów
5.5 dotyczy zalecenia 06/07 PZL-Świdnik jest technicznie i organizacyjnie przygotowany do wprowadzenia na wyposażenie śmigłowców W-3A i W-3AS pokładowych urządzeń rejestrujących FDR i CVR nowszej generacji z cyfrową pamięcią masową.
5.6 Zaleca się, aby PZL-Świdnik jako Design Organization Approval DOA zweryfikował procedury dotyczące przeglądu stanu technicznego, dokonał potrzebnych zmian FDR oraz CVR oraz zwiększył częstotliwość dokonywania przeglądów


Wracamy do tych prokuratorskich AA, którzy jak Zosia samosia, będą sami szukać znaczników czasu w koszu na śmieci, do którego przed wieloma miesiącami wyrzucili płyty z kopiami. Chroniąc się przed kompromitacją rzutem na taśmę wpadają na kolejny koncept- stroboskopy.

W czasie analizy materiałów na kanałach radiowych zauważono 660 charakterystycznych artefaktów...Po analizie potencjalnych źródeł zakłóceń impulsowych spotykanych w samolotach uznano, iż źródłem impulsów może być błyskowa lampa pozycyjna... Analiza instrukcji serwisowej Tu-154M w ZB  potwierdziła, że impulsowy sygnał przenosić się może do kanałów radiowych i pochodzi od silnych, krótkich impulsów stroboskopowych. Sygnały te są zniekształcone i nieodtwarzalne w tej części nagrania CVR, kiedy kanał 1 lub 2 rejestrował dostatecznie głośną korespondencję radiową lub alarmy dźwiękowe generowane przez awionikę... Odkryte sygnały okresowe mogą stanowić dodatkowy zestaw znaczników czasowych

Czy po moskiewskiej nauczce zweryfikowano wiedzę i wyobrażenia wyniesione z analiz instrukcji serwisowych przez testy na PLF 102?. Mieliśmy już w śledztwie smoleńskim parę biegłych, którzy na poczekaniu opracowali metodę badawczą (mec. Pszczółkowski od kilku miesięcy czeka na odpowiedź w sprawie metody Pawłowski-Matyjasek), siedmiu wspaniałych AA nie zraziło się niedawną klęską z czytania dokumentacji magnetofonu, znów zaczęli czytać i kombinować, „może być”, „mogą”, nic to, jak pomyśleli tak zrobili. A zrobili własny stenogram, jedyny obowiązujący

Transkrypcja jest wspólną wersją ustaloną na podstawie indywidualnych odsłuchów biegłych
Odsłuchów dokonywała 7 osobowa grupa odsłuchowa złożona z członków Zespołu Biegłych WPO. Identyfikacji percepcyjnej dokonywano bez użycia materiałów porównawczych


Jednym słowem siedmiu osobników, kolejno zamkniętych w ciemnicy ze słuchawkami na uszach, bez jakichkolwiek materiałów porównawczych, notowało w kajeciku co słyszy, a później w korporacyjnym stylu przeprowadzono grupowe ustalenie wyroku. Litościwie można pominąć wrycie się w pamięć tych 7 cudaków znanych z autopsji (codzienne bądź okazjonalne kontakty) głosów członków załogi, obsługi samolotu, gości, gdyż przecież ich identyfikację dokonywano bez wspomagania się wcześniejszymi odrzuconymi materiałami (mylę się?), warto zastanowić się nad dźwiękami okołosamolotowymi

Bezpośrednio przed wystąpieniem odgłosów przypominających zderzenia z drzewami przed urwaniem części skrzydła, ani wkrótce po ich wystąpieniu...

Zdanie to zamieszczone na stronie 36 opinii pod redakcją AA nie ma odzwierciedlenia w stenogramie (niszczenie konstrukcji bez wskazywania winnego), lecz należy zachodzić w głowę: jak oni mieli w głowie te wszystkie dźwięki wypisane później na kartach stenogramu?. Nikt nie jest doskonały, brak identyfikacji „walnięcia ruskiej techniki w postaci wypuszczanych setek kilogramów podwozia” w ostatniej fazie lotu uczłowiecza tych gigantów. Wróćmy jednak do Benedicta, opowiadającego o weryfikowaniu kopii oryginałów

Plomby nie są zabezpieczeniami nie do złamania. W tym wypadku stosowane były specjalne plomby zostawiające mikroślady przy naruszeniu. Najmniejszy odprysk, pęknięcie jest dyskwalifikacją dla drugiej strony. Nikt przy tym nie manipulował.

Czy ktoś wskaże opis tej oryginalnej taśmy, fotografię plomby z nienaruszonymi mikrośladami, bądź tylko z datą i podpisem prokuratorów z WPO, którzy poprzednio korzystali z tej taśmy?. Nawet smartfonów zapomnieli z sobą zabrać, by wzorem KBWLLP strzelić na zoombie?.  Przypomnę może takie stare, luźne dywagacje pod hasłem „Czy można sfałszować zapis z rejestratora”, głos oddajemy sławnej medialnie postaci

@TIGER65
> Zgranie z nośnika magnetycznego tego co jest, wprowadzenie drobnych modyfikacji, dołożenie szumu/tła z jednoczesnym obniżeniem poziomu sygnału i nagranie tego z powrotem na nośnik. Widzisz problem? ja nie widzę

Można to zrobić dowolnym magnetofonem, jak ktoś to sprawdzi zaświecimy oczami. Żeby to miało ręce i nogi trzeba to nagrać tą samą głowicą na tym samym mechanizmie przesuwu taśmy w końcu będą to badać pod mikroskopem a to są urządzenia które zostawiają ślad - dosłownie.
Czyli MARS spoko a QAR nie bo w miarę szybko do nas trafił. Ten QAR nie pasuje mi tutaj do układanki.
SOUNDAMATOR 5.09.2014 13:09


Mars spoko, z tego też powodu ten skompromitowany w oczach WPO krakowski IES przez kilka lat wstrzymywał się z wydaniem ostatecznej opinii gdyż musiał zweryfikować czy napis na przekazanej do analiz płycie : „sdiełano w USSR 19.04.2011 12:00” odpowiada rzeczywistości

rzecznik NPW Janusz Wójcik przyznał, że śledczy nie znają jeszcze treści nagrań z Jaka. Dotychczas tłumaczyli, że nie mogli ich odczytać, ponieważ nie dysponowali danymi na temat m.in. częstotliwości prądu w rosyjskiej sieci podczas kopiowania nagrania z wieży lotniska, w związku z czym nie można było właściwie odsłuchać taśmy i umiejscowić nagrania w czasie.

Biegli AA nie mieli takich zahamowań,  okazana im taśma była niezgodna ze specyfikacją, czyli zamienione strona matowa i błyszcząca, skutkiem czego

ta niezgodność spowodowała niemałą konsternację technika w czasie pierwszego zakładania dowodowej taśmy w lutym 2014

hahaha, jak głupek biegał technik w rękawiczkach przywiezionych mu z Polski, co radowało niepomiernie magistra, profesor i pułkownika, lecz nie zastanowiło dlaczego tak nie gramotny osobnik został wyznaczony do wykonania tej czynności, wykonywanej na taśmie PLF101 już wielokrotnie. Państwo „z Polszy” nie zechciało pochylić się nad tą przyniesioną taśmą, by choć zerknąć na nią okiem (nie wymagajmy by jak IES ślęczano nad jej każdym centymetrem bieżącym)

Po analizie materiałów filmowych zrealizowanych w lutym 2014 w Moskwie, w szczególności kamery filmującej tor taśmy i mostek z głowicą odczytującą MARS-NW (plik GOPR0027.MP4 czas 9:03s) pokazuje biały znacznik naklejony poprzednio na nieczynną matową stronę taśmy...

Nie chciało się zerknąć w Moskwie z metrówką w ręku, trzeba było w Warszawie liczyć klatki by obliczyć długość tej zakładki, taki to europejski workflow opracowali biegli. Zastanawia  końcówka opracowania
Pliki załączone z opinią
 -pliki z taśmy testowej
 -oryginalne pliki CVR
 -finalne pliki CVR
 -zdjęcia z kokpitu Tu-154M 102
 -klipy filmowe z kokpitu 102

a gdzie pliki z 3 zakupionych kamer GoPro3 pracujących w Moskwie (dwie skierowane na taśmę, jedna widok ogólny), które pozwoliłyby stronom postępowania na porównanie tej taśmy z taśmą zbadaną i opisaną przez IES. Zapodziały się?.

Swoją drogą czy nie jest znamienne, że taśma będąca polską własnością, a troskliwie przechowywana w moskiewiskim sejfie, wyjmowana z niego każdorazowo w obecności polskiego prokuratora, była traktowana przez miejscowych naklejkami dla ułatwienia im roboty.

W cytowanej opinii[IES]brak danych pozwalających ustalić, czy wydobyty z MARS-NW fragment taśmy zniekształcającej kopię nagrania został w obecności biegłych IES skopiowany i zbadany przez nich- raport Cztery lata po Smoleńsku

Tylko jakiej, przecież ją się ponoć tylko kopiowało, zawsze w całości?. A Kopczyk siedział, patrzył i nie protestował, teraz zaś patrzy na opowiadanie grupy AA.

źródła:
http://www.rtl.put.poznan.pl/sites/files/ProfTOpara.pdf
http://atmavio.pl/documents/2014/09/odczyt-czarnych-skrzynek-atm.pdf
http://www.fomento.gob.es/NR/rdonlyres/B4C993BF-0C8A-44DF-89AE-66AC97A8CF79/24723/2005_035_A_ENG.pdf
http://www.fomento.gob.es/NR/rdonlyres/2E7963DC-22B3-4000-88CD-E761B83933FC/110377/2011_004_A_INTERIM.pdf
http://www.bfu-web.de/EN/Publications/Investigation%20Report/2005/Report_05_3X002_Thalheim_Helicopter.pdf?__blob=publicationFile
http://www.infor.pl/akt-prawny/U32.2009.003.0000071,komunikat-nr-1-prezesa-urzedu-lotnictwa-cywilnego-w-sprawie-zdarzenia-lotniczego-nr-17105.html
http://soundamator.salon24.pl/604118,a-jesli-paliwoda-ma-racje#comment_9403895
https://www.itwl.pl/o-dyrektorze-itwl

Zobacz galerię zdjęć:

geoal
O mnie geoal

"Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka